W zeszłym tygodniu mBank udostępnił swoją nową aplikację mobilną. Jest dostępna na iOS, Android i Windows Phone. Aplikacja znacząco wyróżnia się wśród innych bankowych aplikacji mobilnych, więc warto trochę dłużej się nad nią pochylić.
Zaraz po opublikowaniu aplikacji nastąpił wysyp komentarzy w tonie podobnym do tego jaki obserwowaliśmy po uruchomieniu nowego serwisu transakcyjnego mBanku. Trzeba jasno powiedzieć, że powodem złych komentarzy nie jest wcale niska jakość serwisu transakcyjnego, czy teraz aplikacji mobilnej, a jedynie problem ze zmianą ludzkich przyzwyczajeń. W przypadku aplikacji mobilnej problem ten objawił się w postaci tęsknoty za widgetem ze wskaźnikiem salda, który nie jest dostępny dla nowej wersji aplikacji. Doświadczenia z nowym serwisem transakcyjnym pokazują, że czas przyzwyczajania się do „nowego” nie jest aż tak długi – jeszcze niedawno, gdy klienci mBanku mieli na stronie logowania dwa duże buttony (jeden do nowego serwisu, drugi do starego) blisko 80% z nich wybierało ten nowy.
Parę dni temu przeczytałem na innym blogu kilka komentarzy użytkowników, którzy nie chcą korzystać z aplikacji w obawie o bezpieczeństwo swoich pieniędzy. Część klientów mBanku oczekuje wzmocnienia bezpieczeństwa wątpiąc w funkcjonalność PINu. Co powinien zrobić bank? Moim zdaniem nic… 3 proste zasady:
Przede wszystkim dlatego, że wreszcie ktoś zrozumiał i wcielił w życie zasadę, że cele biznesowe są znacznie ważniejsze od bezpieczeństwa. To, że raz na kilkaset tysięcy operacji dojdzie do fraudu na drobną kwotę nie oznacza, że trzeba wszystkim użytkownikom utrudniać korzystanie z aplikacji mobilnej.
Poniżej parę punktów, które moim zdaniem sprawiają, że jest w tej chwili najlepsza na rynku:
android, aplikacja mobilna, bezpieczństwo, ios, mbank, pin, widget, windows phone
W mBanku wprowadzili mLinie na klik – świetna opcja, korzystałam już i jestem pod wrażeniem – profesjonalna obsługa zawsze „pod reka” bez koniecznosci zapamietywania setek haseł tak jak we wiekszosci w/w banków! od dziś używam tylko tej opcji, dotychczasowe odchodza do lamusa